piątek, 9 lutego 2024

Kobieta pracująca.

 Wpadłam ze słońca w kałużę. 

Zawieszone na kołku sprawy do załatwienia zalały mnie lawiną. I nawet nie dały czasu na aklimatyzację. Jestem podziębiona i jest mi zimno, cały czas jest mi zimno a plecy swędzą nadal. Czochram się ;-))

Łazienka tonie w ilości ciuchów, pościeli ręczników do prania.

jutro, jutro wszystko jutro, w sobotę...

Odpocznij sobie po tej wyspie, wyśpij się... mówi Magda, masz łikend ODpocznij.

Żółte karteczki przylepione wszędzie, na biurku, na kalendarzu i na skoroszytach...

Jak wygląda auto kobiety pracującej ? która czeka na oddzwonienie z pizzerii w sprawie ilości pizz, z maca w sprawie zestawów i wymian ewentualnych ??

no blat w aucie ma oklejony żółtymi karteczkami a jakże. Pan dzwoni akurat, gdy uwaga powinna być skupiona na drodze. przerywa mi powieść i ustalamy. nobel dla osoby od żółtych karteczek samoprzylepnych.

Sprawy się mnożą. 

Bo kobieta pracująca ma też nadal zjebane auto i musi dygać do pana mechanika. 

poza tym dziś zakupiłam nowy telefon, od niedzieli nareszcie będzie normalnie, bo już mnie do szału... i zdjęcia będą.

Kocham Marylę Rodowicz, 

zobaczcie dokument na Netflixie, kawał historii polskiej muzy. kultury.

34 komentarze:

  1. Do Maryli mam ostatnio ambiwalentny stosunek, darzę ją miłością tylko li na scenie😉🙃
    Srajfona? Powiedz, że srajfona😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roxy, muszę ciebie rozczarować i nie tylko ciebie ;-( telefon to wysoka wersja Samsunga, gdyż mam zegarek i to przeważyło a i tak zapłaciłam tyle co za srajfona i więcej, niż za mój firmowy dobry laptop Lenowo....to jakieś szaleństwo jest !!! wygląda jak srajfon :-) i jest niezatapialny :-)) Zdecydowałam sie tylko dlatego zaszaleć, że komputery/laptopy mam służbowe i czeka na mnie talon ze szkoły za który chce kupić tablet...Następny będzie srajfon. obiecuje sobie :-) i obietnicy dotrzymam.
      Nie myslę i nie oceniam Maryli w zasadzie traktuje ją jak fragment historii dobrej polskiej muzy i kultury ale ten dokument warto. Nie oceniam Osieckiej, Olgi Lipińskiej, Gertner....

      Usuń
    2. To nawet nie chodzi o ocenianie, szczególnie jej wyborów życiowych, tylko ona mi wyskakuje teraz z różnymi tekstami i ta miłość do TVP etc…🙃
      Dobry sprzęt kosztuje niezależnie od marki.
      Ja optuje za ajfonem bo on jest bardzo intuicyjny i przyjazny, androida miałam ale lata temu, bo to jest mój 3 a ja zmieniać nie lubię póki się nie rozsypie, choć to akurat się również nie zadziałało. No i nie trzeba od razu kupować najnowszego. Teraz mam 11 (3 lata ?) a wychodzi 15 gdybym zmieniała to góra na 13, więc koszt do przełknięcia.
      Telefon to 95% tego co robię w sieci teraz nawet posty piszę😂
      Zawsze pod ręką. No i mam maca, którego używam na wyjazdach bo lekki, w domu Asus traktowany w sumie jak stacjonarny bo sypialni nie opuszcza.
      I przez chwilę muszę się do maca przyzwyczaić, bo jednak są rocznicę, ale tez go już kocham.

      Usuń
    3. prawdę mówiąc co by nie powiedziała, wszystko jej wybaczam :-)
      już to napisałam jest Divą a divom wolno więcej.
      Ano właśnie i ja jestem tego srajfona bardzo ciekawa. I bym zakupiła, gdyby nie zegarek, który dostałam od Naczelnika i nie mogę tego zignorować ;-) a ze srajfonem nie pójdzie SPRAWDZIŁAM.
      [musze mieć telefon gotowy na kontakt z wodą, jak wiadomo i robiący dobre zdjęcia i filmy].
      Ja z tych co jeszcze głównie korzystają z lapka. i chyba tak juz zostanie. Ale doceniam telefon. ostatnio. zwłaszcza teraz ...
      dużo piszę, nie umiem telefonem tak sprawnie i szybko, używam w teatrze, dokumenty, scenariusze, sprawozdania ...piszę wszystko!!! i w szkole. wiadomo.

      Usuń
    4. Byłam na żywo na dwóch jej koncertach, jeden w plenerze drugi to na zamkniętej imprezie firm z kraju pod jednym szyldem w stolycy, No bawiłam się przednie, bo teksty wiadomo i muzyka do poskakania.
      U mię ma cała rodzina, a zaczął syna od 4 potem ja OM i Tuśka, a teraz dołączył i Pańcio, który dostaje w soadku, najpierw po wujciu, a teraz po tacie swoim
      A lapka mam jako prezent od synowej i syny, bo zmieniła na nowy.
      Wiesz ja zaczynałam jak te androidy ( samsung) cyrki wyczyniały same z siebie, więc syna powiedział: mamuś ze sfrajfonem nie będziesz miała żadnych problemów. I fakt. PT tez od kilku lat jest mi wdzięczna. Z tym ze technologia poszła już tak, że te androidy to nie te same co kiedyś. Każdy ma wybór. Ale wiesz… ja już bym nie przesiadła się z automatu do auta z manualna skrzynia, tak i nie zmieniła telefonu, bo po co jak mi oba ułatwiają życie.
      A widzisz, doceniaj bo ja te posty jednym palcem stukam😂

      Usuń
    5. DOCENIAM :-)
      no a ja całe życie androidy i Naczelnik sie martwi, że srajfona nie ogarnę, choć ja jestem innego zdania ;-)) widzisz jakie to jest wszystko przewrotne, i w sumie interesujące, bo powód twego syna identyczny jak naczelnikowy. tylko na abarot.
      Ja nie byłam chyba? na żadnym jej koncercie, bo to do końca nie moja bajka ale doceniam kunszt niektórych kawałków. i talent i samozaparcie i życiorys.

      Usuń
  2. Maryla zdecydowanie nie śpiewa w moim guście, ale szacunek za całokształt.
    Czy Ty wiesz, że ja w ogóle nie mam i nie korzystam z karteczek samoprzylepnych? 😃Ale mam notes i w nim jest każdy zaplanowany krok typu umyć wannę i kibel🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w moim śpiewała kiedyś...lubię teksty Osieckiej, i Seweryna Krajewskiego, jako muzyka doceniam i tekściarza.
      O kochana mojaaaa ja mam UWAGA kalendarz osobisty, dwa ścienne na biurkach w domu i teatrze oraz tony żółtych karteczek )))))))
      imprezy, terminy służbowe,rady pedagogog, rady nadzorcze, sprawdziany,oceny,próby,leakrze,fryzjer,kosmetyczka...wyjazdy, wakacje, terminy,wpłaty, rachunki,
      zakupy służbowe. Na sprzątania już nie mam miejsca i czasu, kto by tam takie oczywiste rzeczy zapisywał...phi

      Usuń
  3. Za co kochasz Marylke? Bo ja, podobnie jak przedmowczyni, z jednej strony ja lubie, w koncu towarzyszy mi przez cale zycie, a do tego ma fajny repertuar, ale z drugiej... gorsza od Zenka.
    Tylko Samsung! Tez mam i uwazam, ze nie musze szpanowac jablkami, choc niekoniecznie sa przereklamowane, za to na pewno za drogie. Jak skasuje glowna w eurojackpota i nie bede wiedziala, co robic z pieniedzmi, to moze.
    No i niestety zawsze tak jest, kiedy wraca sie z urlopu, dlatego staram sie nie zostawiac niezalatwionych spraw przed wyjazdem, zeby zolte kartki mnie nie zasypaly do braku powietrza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za bycie Divą !!! a divom sie wiele wybacza...
      za sporo dobrych piosenek na poziomie, bo teksty Osieckiej i muzyków zawsze miała dobrych.
      za życie po bandzie !!! za życiorys.
      Pantero, tak jak napisała Roxy, można niżesz wersje srajfona taniej od nowszych Samsungów zakupić, ja jestem ciekawa srajfona bardzo. Ale każdy ma swoje upodobania w tym zakresie. Mam kumpla, którego stać na najnowszego srajfona a życiu nie kupi, bo woli Xiaomi.... mój Naczelnik nienawidzi jabcoka a nigdy nie miał :-)))))))))
      no i powroty som bolesne zawsze. ja nie zostawiłam na prawde wszystko załatwiłam co było trzeba przed wylotem, nawet auto u mechanika, po prostu zapomniał o jednaj sprawie... a ferie w teatrze, wiadomka przejęłam stery.

      Usuń
  4. Nie kocham Rodowicz i to namiętnie
    Nie zobaczę
    Dobrze, że już będzie nowy telefon bo ile można się męczyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez nie kocham Maryli od momentu gdy zaspiewala zamiast o kolorowych jarmarkach: Malgoska ... glupia ty! Sama jest glupia! :)))))
      Dlugiej przyjazni z nowym telefonem zycze!

      Usuń
    2. ja tez ni kocham tak na prawdę ale po tym dokumencie sobie sporo przypomniałam, no ijednak była i jest to diva a divom sie wiele wybacza...
      sporo dobrych piosenek na poziomie, bo teksty Osieckiej i muzyków zawsze miała dobrych.
      może zobacz ;-)

      Usuń
    3. Ja jestem pamiętliwa
      Obawiam się, że ten dokument jest zbyt jednostronny. Prawdziwą biografię bym chętnie zobaczyła. Jak w przypadku Urbana np

      Usuń
    4. o nie nie nie Marylki do urbana nie porównam never, a właśnie ten dokument wiele wyjaśnia zarówno w jej repertuarze jak i dotyka spraw bolesnych. i oczywiście, że raczej przychylny. ale to ciekawe, że Olbrychski, któremu złamała serce mówi o niej ciepło choć nie oszczędza...a co ci szkodzi najwyżej wyłączysz ;-) choć ona mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła.
      wiesz Rybeńko on dla mnie jest ciekawy nie ze względu na Marylę tylko, tam kawał historii muzyki i kultury jest pokazany.

      Usuń
    5. A to brzmi ciekawie.

      I nie porównuję Marylki do Urbana! Choć była ulubienicą władz PRL.

      Usuń
  5. Jednak mamy ze sobą coś wspólnego, Teatralna. Ja też kocham Marylę Rodowicz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a niech to.
      nie jest to muza z lat młodości mej, Republika i Manam. ale doceniam wartość.

      Usuń
    2. ooo tak Republika i Mannam też byłam ale z własnej woli, a nie przypadkowo jak u Maryli, no i płyty miałam

      Usuń
  6. Nie kocham, ale szanuję dorobek i profesjonalizm oraz szacunek dla fanów. Zostałam, kilka lat temu, wyciągnięta na koncert przez zdeklarowaną wielbicielkę i wróciłam oczarowana. Obejrzę.
    Oraz uwielbiam takie powroty, pierwszy dzień w galopie, a Ty żałujesz, że nie rzuciłaś wszystkiego i nie zostałaś poławiaczem krewetek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale , zobacz nie rozczarujesz się, zapewniam :-)
      Trafiłaś w samo sedno :-) bo wiesz siedzimy sobie w Santa Maria w knajpie z tymi pieknymi zdjęciami, sączymy sobie mojito i ja mówię do naczelnika: przeprowadzmy sie tu, kupimy knajpkę nad oceanem, Ty będziesz łowił ryby i serfował oraz podawał drinki a ja będę malowała obrazy i sprzątała. razem będziemy tu szczęśliwi.

      Usuń
  7. Lubię sentymentalną Rodowicz, mam piękną płytę z jej balladami. Jest mi źle, gdy widzę, co dzieje się z nią w ostatnich latach. Żółtych karteczek nie używam wcale, nie doceniam zachwytu ;-).
    I halo, nie szalej! Nie było Cię i świat się nie zapadł w czarną dziurę. Nie zapadnie się również, gdy wrócisz do rzeczywistości powolnym krokiem, a nie skokiem na główkę. Dbaj o siebie zrelaksowaną, kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak i ja lubie sentymentalną ...ale płyty nie mam. Lubię Niech żyje bal i Madonne polską.
      nie szaleję aż tak bardzo ale w garść sie musze wziąć i już. duzo roboty i wyzwań czeka...

      Usuń
  8. I jeszcze jedno: nie znam przypadku, żeby jakaś rodzina zmarła przywalona stertą prania, więc dopóki masz jeszcze czyste majty w szufladzie z bielizną, omijaj stertę z daleka. Przyjdzie na nią czas :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. achacha Kalino otóż właśnie majty siem kończom :-)))))

      Usuń
    2. ale spoko już trzecie pranie leci i jutro powinna być ta fura prawie skończona. a jeszcze chałupę trza oprać po wizycie MJ czyli pościele, ręczniki kapy koce...

      Usuń
  9. Karteczki samoprzylepne to zło!
    Nie lubię ich.

    OdpowiedzUsuń
  10. Maryla nie jest z mojej bajki, dla mnie w jej stylizacjach bywało/bywa zbyt dużo tandety, a życie prywatne, które wywleka... I do tego wspierała swoją obecnością szczujnię, no nie. Zupełnie odjechała.

    Powodzenia z mechanikiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no teraz tak, odjechła bo tez już wiekowa, choc ja nie śledze jej poczynan, sobie ją odpuściłam ...dawno. ale dokument jest dobry, bo pokazuje Marylę głownie młodą i jej najlepsze lata i wszystkie jej przyjaźnie i festiwale...kawał historii.
      mechanik juz sprawe zakonczył , nareszcie :-)

      Usuń
  11. A propos nowy telefon jestem zwolenniczką Androida, ale iPhone jednak robi lepsze zdjęcia, więc kiedyś sobie kupię. :)
    Powodzenia w ogarnianiu żółtych karteczek i naprawie auta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Auto zrobione,a żółte karteczki są nadal w użyciu. Samsung jest ok

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....