Pozbierałam ten post z tych wolnych dni i wolnych myśli:
Nie jestem dziś w formie, bośmy z dziewczynami zwiedzały knajpy ostatniej nocy. i było fajnie, takie to mało wybitne literacko ale oddające nastój, określenie. po polach zaginają traktory, brony, i bociany z innym ptactwem oraz pachnie i pięknie wygląda rzepak. Lato się zrobiło. ludność nadciągnęła masowo nad morze więc my nie pojechałyśmy, zwłaszcza z psem. Planuję wyskok na plażę albo w nadchodzącym tygodniu, bo ma być bardzo ciepły albo w następny weekend. Bożocielny zaś Przebyłam w domu, porobiłam w ogrodzie, posiedziałam w hamaku. Nabyłam sadzonki, pomidorów i i cukinii. Teraz już tylko z obrzydzeniem myślę o tych trzech tygodniach w szkole. Byle do końca roku. Pozostałe życie całkiem znośne, w teatrze powolne układanie rzeczy i jeszcze poprawki. Codzienna joga pozwoli uciec z domu i nie zwariować.
Nadal mnie dziwią antyszczepionkowcy. po tylu zobaczonych, zasłyszanych i przeczytanych dramatycznych historiach jeszcze jest opór we łbie ?? z drugiej strony nie podoba mi się stawianie ludzi pod ścianą. owszem niedogodności, owszem środki bezpieczeństwa ale ... nie rozstrzeliwujcie za głupotę i poglądy. Czasami myślę, że ktoś ma niezły ubaw pociągając za sznurki, judząc, napuszczając jednych na drugich etcetera. BENZYNY do ognia i to z kanistra dolewa kościół katolicki poprzez swoich wybitnych przedstawicieli. Powodując coraz większy wkurw, i śmiech, które przełożą się w wyborach na konkretne działania. mam dosyć stetryczałych starych dziadów w sukienkach, pierdolących homofobiczne, seksistowskie antyludzkie głupoty. w imię jakiegoś czegoś. jeszcze bardziej dość mam wiernopoddańczych baranów z XIX wiecznym stylem myślenia. nie no ja oczywiście rozumiem ten sposób myślenia i wiem doskonale z czego wynika, sposób myślenia katoli, zwłaszcza w wieku mojej matki, ale się na to nie godzę i niech spierdalają.
Niestety tych wiernopoddanczych, jak widac bylo na moim przykladzie, jest swiat i internet pelen, a niektorzy nawet snobuja sie na poboznych intelektualistow, choc to chyba oksymoron. Podobnie jak uczciwy ksiadz.
OdpowiedzUsuńoooksymoron ))))))))))
Usuńuwielbiam określenie "bożocielny". Daje poczucie, że cielak też istotą bożą jest.
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam cielaczki ))
UsuńA do mnie aspekt cielenia się boga bardzo przemawia. Że my wszyscy, ludzie, bogowie i zwierzęta ( i rośliny ) to jedno a to samo. Bo skoro bóg może się ocielić, to co może krowa? Że zostawię pytanie otwarte.
Usuńto bardzo jest ciekawe i filozoficzne wręcz :)
UsuńNie jestem do końca przekonana, że to szczucie na siebie, jest wyrafinowane i celowe. Skłonna jestem twierdzić, że to jest wyraz nadzwyczajnej głupoty i braku przewidywania skutków swoich działań. Bożocielny też skojarzyło mi się z cielakiem:):):)Fajnie, że hamakowałaś przez samo h:)bo przypuszczam, że MJ nadal tkwi u Was i wówczas mogłoby się zdarzyć chamakowanie, czego zapewne same nie chcecie.
OdpowiedzUsuńdoszłysmy z MJ do drugiej bazy i ponieważ ja w domu bywam mało się nieco uspokoiło...ale to do czasu. Unikamy tematów wiadomych, nie robimy teraz żadnych ruchów remontowych no może będzie się szarpała o lokalizację skrzynek...wiadomo.
Usuńwiecie siedzi taka w domu nudzi sie cholernie, bo nic nie robi i napierdala durnoty po blogach )))))))))00 oraz uważa że jej życie i pisanina są zajebiste ))))))))))
Usuńbo jest doktorową albo profesorową czyli żoną doktora albo pastora )))))))))))))))))))))))))
UsuńDaj spokój, Teatru , po prostu, nie warto....kurde... no... nie warto...
UsuńNie jestem pewna, czy wszyscy -anty, szczególnie tzw.osoby publiczne faktycznie nie zamierzają się szczepić) Pewien prawnik, znany wcześniej z sensownych wypowiedzi na tematy związane z tym na czym się zna,co studiował, w czym się specjalizuje.. stał się nagle niewiadomo kiedy i po co -antyszczepionkowcem.Pozornym jak się okazuje. Jego profil na Facebooku pęka w szwach, gawiedź się cieszy, że taki autorytet, a myśli podobnie jak prosty antyszczepionkowiec ;)) Pan bardzo umiejętnie i inteligentnie manipuluje danymi, liczbami, procentami,faktami.. Nie pisze też wprost, że się szczepi lub nie szczepi. Ale z jego wypowiedzi można wnioskować, że jest przeciw. Wiem, że pochodzi z rodziny lekarzy, obcuje na codzień nie z "amerykańskimi naukowcami", a z prawdziwymi ludźmi nauki,medycyny.Zaszczepil się już dawno.Ale miesza w głowach prostemu ludowi nadal;))
OdpowiedzUsuńDlatego napisałam, że są osoby które się zaszczepiły, ale wmawiają innym, że są przeciw szczepieniom. Nie dość, że oszukują, to jeszcze innych narażają durną propagandą antyszczepionkową i to jest największe draństwo u tych bab.
Usuńno i jeszcze do tego kłamcy, konfabulatorzy i manipulanci oraz pewnie pijaki ))))
UsuńW Niemczech nie było długiego weekendu, tu nie świętuje się bożego ciała, obchodzi się za to zielone świątki, wszak to kraj protestancki, więc i święta jednak inne, poza tym różne w różnych landach, bo niektóre są bardziej katolickie, a inne bardziej protestanckie - stąd tradycje różnych świąt.
OdpowiedzUsuńZ wiekiem maleje mi tolerancja na głupotę, na brak zachowań socjalnych wobec innych ludzi, na niedbalstwo w czerpaniu wiedzy zewsząd, tylko nie z porządnie udokumentowanych źródeł. Co nie znaczy, że mam czas a już na pewno nie ochotę na latanie po internetach, ściganie osób o innym sposobie myślenia i naskakiwanie na nie. Znacznie lepsze jest według mnie omijanie niektórych, którzy mi nie służą. I tak właśnie czynię od dość dawna...
Uściski!
i w sumie to jest jedyna droga dziś. żeby nie oszaleć, nie dostać wylewu, w sumie nikogo nie przekonasz, nie nawrócisz i nie zmadrzeje ...na głupotę nie ma rady !!!
Usuń